Zawodnicy reprezentujący barwy Overlimit to Grzegorz Brochocki i Grzegorz Komar w Can-Am'ie Mavericku x3 w specyfikacji SSV (T4 FIA).
Edycja rajdu prowadziła przez legendarną trasę od wybrzeża Oceanu Atlantyckiego do wybrzeża Morza Śródziemnego.
Przed rajdem standardowo zawodnicy jak i cały team mechaników przeszli przed Badanie Kontrolne auta oraz Odbiory Administracyjne. Rajdówka Overlimit startuje z numerem #224.
Dzień 0 - 12.04 Agadir podczas Morocco Desert Challenge
Shakedown za nami - to była dobra rozgrzewka dla zawodników przed jutrzejszym pierwszym odcinkiem
Jutro 85 km prologu i biwak na Plage Blanche
Dzień 1 - 13.04 Agadir ->Plage Blanche
Zawodnicy wystartowali do pierwszego odcinka Morocco Desert Challenge!
Zawodnicy rozpoczęli rajd, pierwszym odcinkiem był prolog - 85 kilometrowa trasa przez piaszczyste tereny. Dzisiejszy odcinek Greg i Bzyku zakończyli na 4 pozycji w klasie SSV oraz na 2 pozycji w grupie T4 . Nasz team opuścił Agadir i od dziś będziemy wędrować po mapie Maroko
Dzień 2 - 14.04 Plage Blanche -> Tadachacht/Assa
Dziś odbył się przepiękny start na plaży Plage Blanche. Start odcinka odbył się na plaży. Zawodnicy mieli do przejechania długą prostą po plaży wzdłuż Oceanu Atlantyckiego a pierwszy manewr był dopiero po 25 km. Trasa dość szybka, trochę kamienista, po 363 km zawodnicy Overlimit ukończyli odcinek na 11 miejscu w klasie SSV i 2 miejscu w klasie T4.
Krótkie podsumowanie od Grega - kierowcy:
„Trasa bardzo szybka, tak więc my z limitem 125 km/h nie mielismy szans z T3 (które mają wyższą dozwoloną prędkość maksymalną). Rok temu na 87km rolowaliśmy, w tym roku przejechaliśmy ten etap i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi, a i miejsce przy okazji też jest dobre! Na trasie przytrafił się nam jeden kapeć, nawigacyjnie dzisiaj dość prosto oraz niestety złapaliśmy 4 min kary za przekroczenie max prędkości (na plaży po starcie).”
Jutro 361 km - etap prowadzi wzdłuż granicy algierskiej, spodziewać się trzeba wielu kamieni oraz fesh-feshu (rodzaj zapadającego się, mączystego piasku). A także zmieniamy camp i przenosimy się do Tissint’u.
Dzień 3 - 15.04 Tadachacht/Assa -> Tissint
Zawodnicy ukończyli dzisiejszy odcinek o długości 363km na 12 pozycji w klasie SSV i na 2 w grupie T4. W klasyfikacji generalnej zajmują odpowiednio 8 i 2 miejsce.
Jak to podsumował Grzegorz Komar - Bzyku: dzisiejszą trudność sprawiała widoczność oraz kamienie. Unoszące się tumany kurzu z fesh-feshu oraz ostre kamienie spowodowały aż 3 przebite opony (jedną oponę zawodnicy naprawiali na trasie). Dodatkowo odmówiły posłuszeństwa również hamulce. Ale meta jest i to jest najważniejsze.
Dzień 4 - 16.04 Tissint -> Tazzarine
Długość odcinka wynosiła 261 km i to był wyjątkowo trudny dzień dla naszej załogi. Pomyłka nawigacyjna spowodowana była burzą piaskową, co poskutkowało sporą stratą czasową. Co najważniejsze jest meta! W klasyfikacji generalnej Greg i Bzyku zajmują 10 miejsce w klasie SSV i 2 w grupie T4
Dzień 5 - 17.04 Tazzarine -> Merzouga
Dzisiejszy etap z Tazzarine do Merzougi miał 261 km. Nasi zawodnicy świetnie sobie poradzili z nawigacją, bardzo trudnym zróżnicowanym terenem. Na trasie przytrafiła im się jedna przebita opona. Finalnie dojechali na 2. pozycji w klasie T4 FIA, 4. w klasyfikacji generalnej SSV. Gdyby liczyć klasyfikacje łączną razem z samochodami, byliby na 5. pozycji.
Dzień 6 - 18.04 Merzouga - Merzouga
Dzisiaj był słynny etap wydmowy (205 km), który prowadził przez malownicze tereny wokół Merzougi. Zawodnicy musieli pokonać Erg Znaigi, Erg Ouzina oraz dwukrotnie Erg Chebbi. Nawigacyjnie był to trudny odcinek, gdyż na trasie było dużo śladów. Załoga Overlimit jechała bez zbędnego ryzyka i miała bardzo dobre, równe tempo. Greg i Bzyku ukończyli dzisiejszy odcinek na 3 miejscu w klasie T4 FIA i na 7 pozycji w klasyfikacji generalnej SSV. Po 6 dniach zajmują 2 miejsce w klasie T4 FIA i 5 w klasyfikacji generalnej SSV.
Dzień 7 - 19.04 Merzouga - Borj Bel Frissate
Liczący 450 km, to ostatni tak długi etap rajdu, który składał się z dwóch części (SS7A: 161 km, SS7B: 149 km i w sumie 140 km dojazdówek). Teren był bardzo zdradliwy, trudny do przejechania i składał się z ostatniej serii wydm, długich piaszczystych oued’ów, kamieni, szutrów. W drugiej części, na Plateau de Rekkam, trasa wymagała pełnego skupienia, szybkie partie połączone z niebezpiecznymi fragmentami. Mnóstwo głębokich i stromych ouedów, siodła, erozje terenu i trudne kamieniste fragmenty. Nasza załoga mimo trudnej nawigacji i uszkodzonemu wahaczowi dotarła zadowolona na biwak i zajęła 2 miejsce w klasie T4 FIA i 7 w klasyfikacji generalnej SSV. Po 7 dniach rajdu zajmuje 2 miejsce w klasie T4 FIA i 5 w klasyfikacji generalnej SSV
Dzień 8 - 20.04 Borj Bel Frissate - Ain Ben Mathar
Mamy metę Morocco Desert Challenge
Wg prowizorycznych wyników nasza załoga po całym rajdzie zajmuje 2 miejsce na podium w klasie T4 FIA oraz 5 w klasyfikacji generalnej SSV!
Podsumowanie od naszego teamu:
Przyjeżdżając na ten rajd, postawiliśmy sobie bardzo ambitny cel, jakim było wygranie klasy T4 FIA. Nasze plany pokrzyżował młody i bardzo utalentowany zawodnik Mitchel Van Den Brink, który nie tylko wygrał naszą klasę, ale również zwyciężył całą klasyfikację generalną SSV. Szybszy od niego był tylko Mathieu Serradori.
To był ciężki rajd w trudnych, zmieniających się warunkach atmosferycznych. Przeżyliśmy burzę piaskową, zimne noce i upalne chwile na wydmach. Tych ostatnich niestety było za mało. Wolelibyśmy przejechać więcej kilometrów surfując po wydmach, niż w kurzu.
Osiągnięty wynik jest dla nas ogromnym sukcesem Jesteśmy z niego bardzo dumni i zadowoleni. Nie uniknęliśmy błędów, ale zajęliśmy 2 miejsce na podium w klasie na 14 startujących i 5 miejsce w klasyfikacji generalnej na 52 załogi.
Należy wyraźnie podkreślić, iż na ten bardzo dobry wynik ciężko pracował każdy członek naszego zespołu. Po tym rajdzie wiemy, że nasz samochód jest dopracowany i konkurencyjny w porównaniu do najlepszych aut w klasie. Jesteśmy bardzo zadowoleni!